No i przymknęli mojego ziomka. Nie będę stawał w jego obronie, ale tak się zastanawiam. Kto jest tutaj Januszem biznesu? Media opisują, jak to dokonał oszustw na wiele milionów. Jak to uznani celebryci stracili setki tysięcy złotych. Podobne sytuacje dość często obserwuję także w biznesie. Firmy tracą ogromną kasę, upadają. Niby to wina rynku, nieuczciwych konkurentów itd. Kiedyś ktoś mądry powiedział mi: Za złudzenia się płaci. Może ktoś się łudził, że łatwo zarobi więcej i szybciej. Może komuś innemu wydawało się, że marketing i nazwisko wystarczy. Niestety - nie wszystko złoto, co się świeci. Podobnie jest nawet na moim małym podwórku. Firmy często decydują się na nowe, często bardzo drogie rozwiązania informatyczne. Tylko dlatego, że są znane. A potem jest płacz. PS. Dlatego póki co nie zamierzam być celebrytą 😂 zdjęcie: Krzysztof Zatycki, FORUM
Ryzykowne jest bycie twarzą biznesu Bo jak wychodzą takie kwiatki to ludzie porzucają markę
Nikogo nie bronie ani nie atakuje. Ale Januszami to mozna nazywać wiele osob-kiedys z kolegami z kontroli funduszy unijnych zrobiliśmy taki, jakby go dziś nazwać, challenge: przeanalizowaliśmy programy wszystkich partii w PL startujących do europarlamentu, oceniliśmy i nasze oceny wrzuciliśmy w taka matryce program partii/tresc programu w danym przedmiotowym zakresie. Finalnie wyszło nam, że najbardziej pragmatyczny program ma partia Pali...a. Ale po wyborach nie byliśmy zdziwieni, że jako jedyna ...nie dostała się do europarlamentu. Takich reakcji po Polakach pan mógł się spodziewać, gdy działał w polityce. Gdzie tu pragmatyzm, opieranie się przy wyborze na programach partyjnych. ...
uda się to wyzysk, nie uda to oszustwo, nie dogodzisz
Czasami biznes niby dobry ,zaciągnie nam pętle na szyi
Aż mi się przypomniał cytat ze znanego programu TV - „Pani redaktor, przyjechały, kazały podpisać, my nie czytali, a tera trza płacić…” Inwestowanie niestety wiąże się z ryzykiem, również takim, że ktoś może nas zrobić……. 🤷🏻
Psychologia i mechanizm dzialania zawsze ten sam Tomasz Zarzyka, bo to się u ludzi nie zmienia. Chciwość, poszukiwanie szybkiego zarobku, są moterm tych co organizują takie "biznesy" i tych co wierzą nieświadomie, że wszystko jest mozliwe. Finał zawsze ten sam. Klęska obu stron.
Senior Tax Consultant
2 mies.Odkąd uważnie obserwuję giełdę, a myślę że trwa to już 8-9 lat to widziałem wiele upadających biznesów i słabych inwestycji. Ale nie każda kończyła się CEO z zarzutami. Tutaj nie chodzi o to, że biznes się nie udał, a inwestorzy chcieli się szybko dorobić. Czytałeś chociaż zarzuty? M.in. - środki uzyskane od inwestorów nie były rzekomo wykorzystane zgodnie z dokumentami ofertowymi, ale na spłatę wcześniejszych zobowiązań spółek z grupy, - błędne informacje co do kondycji finansowej w dokumentach ofertowych, - oferowanie w konkursie Rolls Royce Ghost, który nigdy nie był własnością firmy, - podawanie danych finansowych spółek nieobjętych pożyczką dla Polskich Destylarni wprowadzając w błąd pożyczkodawców, I żeby było jasne, nie możemy mówić o oszukaniu inwestorów na chwilę obecną. Poczekajmy na prawomocny wyrok, ale na litość boską nie idźmy w drugą stronę obwiniania inwestorów za ich złudzenia. Bo będzie to victim blaming w najczystszej postaci.