Enxoo Digital Nomads, część 3
Witajcie!
Zapraszam Was do przeczytania ostatniego artykułu w tej serii Digital Nomads zawierającego opowieść kolejnego członka zespołu Enxoo, choć jest szansa że nie ostatnią - być może niedługo do tej formy pracy dołączą kolejne osoby. :)
W kolejnej publikacji poznacie też perspektywę naszego CEO, Krzysztofa Zycha który opowie nieco więcej o naszym przejściu na pracę zdalną, która nałożyła się na transformację Agile’ową jaką przechodziliśmy oraz o korzyściach które wyniknęły z naszych przemian.
W Enxoo nieustannie się zmieniamy i do tych transformacji przyczynia się każdy - staramy się aby każdy z nas miał możliwość angażowania się i dzielenia swoimi pomysłami oraz spostrzeżeniami. Enxoo tworzą ludzie i to na nich się skupiamy nieustannie wychodząc naprzeciw pojawiającym się potrzebom i wspólnie tworząc przyjazne środowisko pracy w myśl jednej z naszych wartości “we are getting better everyday”.
Tymczasem zapraszamy Was tym razem do Dubaju i historii Ewy pełniącej rolę Product Ownera.
Ewa - Product Owner / 1,5 miesiąca w Dubaju
Skąd się zrodził pomysł na tak długi pobyt w Dubaju i zdalną pracę stamtąd?
Mój Partner pracuje jako programista w firmie, która ma centralne biuro w Dubaju. Firma stara się zachęcić pracowników do relokacji, opłaca bilety i pobyt włączając w to życiowych partnerów i dzieci. Stwierdziliśmy, że warto spróbować, wzięliśmy bilet w jedną stronę żeby zobaczyć jak będzie. Wróciliśmy z powrotem ze względu na Święta Wielkanocne, ale już wiemy że znowu tam polecimy po Świętach Bożego Narodzenia, ale tym razem może na jakieś 2-3 miesiące.
Czy zauważyłaś jakieś wyzwania podczas takiego pobytu i formy pracy?
Zupełnie nie było to wyzwaniem.
Dubaj to 3h do przodu, więc największą bolączką była praca w innych godzinach niż zazwyczaj, ale w Enxoo staramy się do siebie dopasowywać i wszystko ustaliliśmy z zespołem. Jak pojawiały się potrzeby na spotkania w innych godzinach to oczywiście się dostosowywałam i ewentualnie je potem odbierałam. Jeśli ma się możliwości i tak dużą elastyczność ze strony firmy to jest to do zrobienia. Wszystko można spokojnie sobie zorganizować, a już w szczególności jeśli jest się w tej samej strefie czasowej.
Z innych wyzwań nasuwa mi się kwestia dodatkowego monitora. W Dubaju na szczęście zadbała o niego firma Partnera, ale podczas niedawnego wyjazdu do Pragi musiałam już zabrać wielką walizkę żeby zmieścić ten dodatkowy monitor.
Czy nie czułaś się obco będąc tak daleko od domu w obcej kulturze?
Nie czułam się obco. Poza tym to jest zupełnie inny mindset. Niby jesteś w pracy, ale za chwilę zamykasz laptopa i idziesz na plażę. W dodatku uwielbiam podróżować, więc czułam się tam bardzo dobrze.
Czy były w takim razie jakieś minusy takiej formy pracy?
Tak jak wspomniałam wcześniej, zdecydowanie strefa czasowa pod którą trzeba się czasem naginać. Ponadto nie jest zbyt komfortowo jeśli nie ma się własnego biurka tylko małą konsolkę. Trzeba tak naprawdę stworzyć sobie to stanowisko. Trochę gorzej się siedzi bez własnego wygodnego fotela. To czego też mi brakowało albo mogło być wyzwaniem to brak możliwości dzwonienia do ludzi, ale na szczęście nie było pilnych spraw wymagających rozmowy telefonicznej.
Czy miałabyś może jakieś podpowiedzi, takie pro-tipy dla innych którzy chcieliby spróbować takiej formy pracy?
Tak naprawdę na pierwsze dni wystarczy komputer i myszka. Na pewno trzeba też wcześniej sprawdzić czy jest dostęp do internetu i jakiej jakości, bo może być tak wolny, że nie dasz rady się wdzwonić na call’e. Warto też zawsze mieć plan “B” gdyby coś się wydarzyło, na przykład zorientować się czy są w okolicy biura co-workingowe. Ponadto zawsze pamiętać o zabraniu ładowarki!
Zachęcam też do nawiązywania znajomości z miejscowymi. Mogą podpowiedzieć wiele miejsc wartych zwiedzenia, które nie są tak komercyjne albo dać wskazówki pod kątem promocji czy lokalnych eventów.
Reszta zależy trochę od tego gdzie jedziesz i jaką formą transportu. Jeśli poruszasz się samochodem to daje to więcej możliwości. Nasi znajomi kiedyś wyjeżdżali we 4 osoby i mogło zabraknąć stołów, więc kupili rozkładany stół z Decathlonu.
Czy czułaś wsparcie ze strony Enxoo przy takiej formie pracy? Nie miałaś jakiś problemów?
Nie miałam żadnych problemów żeby wyjechać! Nikt nie robił mi z tego tytułu wyrzutów. Z racji wykonywanej roli trochę się martwiłam że z punktu widzenia firmy może być to źle widziane, że nie będę mogła odbierać telefonów, ale porozmawiałam z Marcinem, moim Clan Coachem i usłyszałam same ciepłe słowa, żebym się nie przejmowała i że damy radę. To było bardzo wspierające.
Co Ci się szczególnie podoba w takiej formie pracy i życia? Czy wpłynęło to w jakiś sposób na Ciebie albo na Twój rozwój?
Super jest to, że jak jedziesz gdzieś i jesteś tam tyle czasu to wczuwasz się w to miejsce. Bo to nie są wakacje. Musisz pójść na zakupy, zrobić pranie, posprzątać. Wczuwasz się w klimat i masz namiastkę tego jakby się mieszkało i żyło w tym miejscu. I przy okazji zwiedzasz. Bardzo Cię to motywuje żeby po tej pracy faktycznie wyjść i pozwiedzać, pochodzić gdzieś. Wpływa to na aktywność, dużo więcej spacerujesz. Ponadto próbujesz nowych smaków, poznajesz zwyczaje.
Podczas naszego pobytu nawiązaliśmy nowe znajomości. W pralni na przykład poznałam Panią, która tam zamieszkała będąc już na emeryturze. Może nie była typowym lokalsem, ale można wczuć się w tych ludzi, którzy są tam na miejscu. To bardzo poszerza horyzonty.
Ponadto Dubaj wydaje się dość specyficzny. Myślałam, że będę musiała się dostosowywać do kultury, na przykład zakrywać ramiona. Okazało się jednak, że jak miejscowi widzą, że ktoś jest z zewnątrz to nie wymagają żeby się stosować do ich reguł. Są bardzo otwarci i mili.
Ludzie zazwyczaj są uprzedzeni do krajów arabskich a na miejscu okazuje się, że zupełnie inaczej to wygląda. Warto się przekonać! Dużo rzeczy których się słyszy nie jest prawdą.
Ponadto pod kątem językowym jest duża różnorodność akcentów co pozwala na lepsze uczenie się angielskiego i rozumienia innych narodowości.
Czy czegoś Ci brakowało?
Przestawienie się na inną dietę jest na pewno uciążliwe. Jak masz ochotę na coś bardziej swojskiego to oczywiście starasz się to sobie zorganizować albo szukasz bardziej międzynarodowych lokalów i restauracji. W Dubaju akurat nie ma z tym problemu.
Poznajmy teraz spojrzenie Marcina, Clan Coacha Ewy!
Marcin Naliwajko - Clan Coach Ewy
Marcinie, poznaliśmy już historię i perspektywę Ewy związaną z Jej wyjazdem i pracą z Dubaju przez 1,5 miesiąca. Czy jako Jej Leader możesz nam coś więcej powiedzieć jakie miałeś odczucia związane z Jej planem, jak się na to zapatrywałeś i jak to rozwiązaliście/zaplanowaliście?
Ze mną to w sumie nie wymagało jakiś większych ustaleń. Nie mamy problemu z pracą z różnych miejsc. Skoro mamy pracę zdalną to co za różnica skąd będziemy pracować? Ja nie widzę przeciwwskazań w szczególności jeżeli zespół wyrazi zgodę i dogadacie się w ramach zespołu, że to nie wpłynie na Waszą produktywność.
Co sądzisz o takiej formie wykonywania pracy przez Twoich podopiecznych?
Jedynym wyzwaniem jest niedopasowanie godzinowe, jeżeli przebywamy w innej strefie czasowej to może być wyzwaniem jak trzeba porozmawiać w innych godzinach.
Innych wyzwań raczej nie widzę. Widać, że praca zdalna u nas działa bardzo dobrze. Jedynie raz na jakiś czas trzeba się spotkać żeby zbudować dobre relacje. Znacznie trudniej budować kulturę organizacji pracując zdalnie, więc jest to ogromnie ważne dla nas żeby od czasu do czasu spotkać się całym zespołem. Dzięki przeznaczonym do tych celów budżetom to się na szczęście cały czas dzieje.
Praca jako Digital Nomad to świetna opcja dla ludzi żeby zobaczyli inne kraje, wykorzystali możliwości… sam chętnie bym z czegoś takiego skorzystał!
Dzięki!
W naszych artykułach staramy się pokazać Wam naszą kulturę i codzienność. Jak widzicie staramy się być elastyczni i dopasowywać do swoich trybów pracy. Jeśli chcielibyście połączyć wykonywaną pracę z realizowaniem swoich marzeń i rozwojem osobistym zachęcamy do dołączenia do Enxoo!
Tutaj znajdziecie nasze aktualnie prowadzone rekrutacje:
Zachęcam też do przyjrzenia się bliżej naszej codzienności i wyznawanym wartościom zapoznając się z naszym Culture Bookiem:
A tymczasem widzimy się już niedługo z wypowiedzią naszego CEO, Krzysztofa Zycha który postanowił podzielić się z nami swoją perspektywą i opowiedzieć o pracy zdalnej w Enxoo!
Do zobaczenia wkrótce!