Custom software development to nie specjalizacja. Podczas kryzysu 2022-2023 zaobserwowałem na próbce kilkudziesięciu software housów następującą prawidłowość: 𝗔) 𝗦𝗛 𝗴𝗲𝗻𝗲𝗿𝘆𝗰𝘇𝗻𝗲 - skurczyły się od 10% do 70% w stosunku do wielkości sprzed kryzysu (“generyczne”, tj. takie których głównym value proposition jest custom software development) 𝗕) 𝗦𝗛 𝗼 𝗷𝗮𝘀𝗻𝗲𝗷 𝘀𝗽𝗲𝗰𝗷𝗮𝗹𝗶𝘇𝗮𝗰𝗷𝗶 - spowolniły, ale na ogół UTRZYMAŁY wzrost, od 3% do nawet 20% w niektórych przypadkach Każdy to widział, ale dlaczego tak się stało? Ponieważ jest zbyt dużo SH potrafiących zbyt mało w dziedzinie klienta aby zaimponować mu w porównaniu z SH wyspecjalizowanymi. SH generyczny bije się o 1 klienta z 20 firmami, SH wyspecjalizowany realnie z 3 w swojej niszy, bo SH generyczne nie są dla niego realną konkurencją. Kryzys to z kolei dużo niższy popyt, więc ten 1 lead który wcześniej przychodził 1x / tydzień, nagle zaczął pojawiać się 1x / miesiąc i wybierał SH wyspecjalizowane. W efekcie, generyczne traciły a wyspecjalizowane rosły (choć wolniej niż wcześniej). I właśnie w taki sposób SH wyspecjalizowane całkiem dobrze sobie poradziły 🥳 🎉 Wiele SH które wykształciły się jako generyczne, boi się że zawężenie do specjalizacji sprawia że jest mniej firm na świecie które mogą być Twoimi klientami, i to jest prawda. Ale za to, specjalizacja daje Ci to że: 👉 Wiesz kto jest Twoim klientem 👉 Wiesz gdzie ich szukać 👉 Wiesz jakie mają problemy i jak je rozwiązać 👉 Potrafisz je rozwiązać efektywniej niż inni 👉 Możesz liczyć dużo wyższe stawki niż SH generyczne Dzięki temu, daje Ci dużo większą kontrolę nad znalezieniem klienta kiedy ten przestaje sam przychodzić i trzeba go szukać. SH generyczny w takim momencie najczęściej zwiększa wydatki na adsy, SEO, mailing, bzdurne posty typu “5 reasons why you should outsource your software development”, itp. podczas gdy SH wyspecjalizowany jedzie na 1 konkretny event branżowy albo puszcza adsy do bardzo konkretnej grupy na Linkedinie. To trochę jak zarzucać bardzo dużą sieć na losowe miejsce w prawie pustym oceanie licząc na złapanie czegokolwiek vs. rzucić małą sieć na miejsce w którym wiesz że na 90% jest dużo krewetek. Dlatego, jeszcze raz, dla uniknięcia wątpliwości - to 𝙽̲𝙸̲𝙴̲ ̲𝙹̲𝙴̲𝚂̲𝚃̲ specjalizacja: ❌ Software Design and Development Partner ❌ High-Performance Software Company ❌ Dedicated agile teams and software outsourcing for your innovation ❌ We Turn Ideas Into Software TO jest specjalizacja: ✅ We build software for the insurance industry ✅ Custom healthcare software that empowers people ✅ Your next WordPress & WooCommerce Partner ✅ Your iGaming Powerhouse Dlatego, Founderze / C-levelu / Headzie - niezależnie w której grupie jest Twój SH, jeszcze nie jest za późno ale to może być ostatni dzwonek do transformacji. Era generycznych SH w Polsce się kończy a jej bezpowrotny koniec nastąpi z kolejnym kryzysem. Czy zdążysz do tego czasu przekształcić model biznesowy swojego software housu?
Jak to "Turning ideas into software" to nie specjalizacja? To jest specjalizacja! Konkretnie w nawijaniu makaronu na uszy. Konkretniej: najczęściej startupom. Każdy kolejny generyczny software house napisze, że nie jest kolejnym generycznym software house. No i warto pamiętać, że w tym spektaklu strojenia piórek pewna część z nich robi to całkiem nieźle (jaka część – to rzecz podlegającą interpretacji i pewnie prowadząca do nie kończącej się dyskusji). Natomiast to, co niewyspecjalizowane software houses mają, to możliwość łączenia doświadczeń z różnych branż, choć ponownie, dyskusyjne jest to, czy taka różnorodność daje więcej niż specjalizacja. Zapewne jest jakaś granica pomiędzy specjalizacją a jej brakiem, która – indywidualnie, per przypadek projektu – sprawdza się bardziej lub mniej. I samo w sobie to zjawisko może być nawet dość ciekawe.
"generyczny SH" mógł zaistnieć w takiej skali w naszym kraju, ponieważ zeszły sie trzy czynniki: - stosunkowo niskie płace ludzi w IT w PL - niskie stopy procentowe na świecie - (wynikający z powyższeg) łatwe finansowanie dla startupów i innych bytów Dodatkowo wzmocnił tą falę post-CoVID gdzie nagle "zapotrzebowanie" wzrosło, co usunęło pierwszy punkt z tej listy powyżej. Potem znikneły zerowe stopy procentowe, co usunęło punkt #2 i #3 równocześniej. Jeżeli z trzech czynników, które umożliwiły powstanie rynku znikneły trzy ... no to nie ma co gdybać na USP itp. Po prostu zmieniły sie realia. Ale tak, USP warto sobie przemyśleć, grupę docleową też. Oprócz tego, co to znaczy specjalizacja... bo np. specjalizacja nie jest to, że mamy klienta insurance, który oddaje nam tylko pisanie kodu bo jesteśmy tańsi. Pytanie - czy jakoś uczymy się tej branży? Przykłąd praktyczny - gdy mieliśmy projekt dla dużej firmy logistycznej, każdy nowy dev dołączający do projektu dostawłą do przeczytania "Containers 101" albo podobną książkę (wyleciał mi dokładny tytuł). Po co? Żeby rozumiał co klient do niego mówi U nas przybrało to formę jak na załączonym obrazku? Warto sobie zadać pytanie gdzie jesteś w tym układzie
z tezą postą się zgadzam, ale trochę uprościłeś i przerysowałeś w przykładach ;) Dwa przemyślenia ode mnie: 1. Specjalizacja to nie jedyny sposób na skuteczne pozycjonowanie. Można być generycznym i skutecznym, o ile masz dobrze zidentyfikowany problem który rozwiązujesz i masz (wg klienta) najlepszy sposób na jego rozwiązanie. Umiejętność dobrego zakomunikowania tego też nie zaszkodzi :) 2. Specjalizacja nie wytwarza sama z siebie propozycji wartości. A zwłaszcza specjalizacja rozumiana jako fajny tagline i zmiana copy na stronie (trochę tak zabrzmiało z przykładu). Nie wspominajac o tym, że "Jestesmy od fintechów bo mamy w portfolio 5 appek fintechowych" to mrzonka, a nie specjalizacja :)
Jest w tekście trochę uproszczeń*, ale to w końcu nie rozprawa naukowa, a pewna skondensowana diagnoza dotycząca rynku, z którą się zgadzam. O specjalizacji mówiłem wielokrotnie na webinarach na temat M&A, które robiłem dla SoDA - Software Development Association Poland. A jak w roku 2019 na corocznym meetupie SoDA powiedziałem, że usługi generyczne, oferowane wówczas i przez kolejne lata przez nasze software house'y, czyli sprzedaż godzinek developerów przebrana tylko w "new tech", staną się niebawem commodity i będą podlegać normalnym zasadom konkurencyjnego rynku (walka o klienta, presja na ceny, biznesy wypadające z gry z powodu strat itp.), to mnie tam o mało nie zlinczowano ("co ty gadasz Przemek, na świecie brakuje 34059834095890324859023485084 programistów, popyt będzie zawsze"). Drugą twarzą tego problemu jest realny brak produktów IT - zawsze łatwo było sprzedawać godziny, po co było ryzykować budowę produktów. Miałem ponad rok temu zlecenie od inwestora z USA na zakup dowolnej spółki produktowej - nie mógł uwierzyć, że takich w Polsce praktycznie nie ma, albo już dawno zmieniły właściciela. Wszyscy znamy innego zza oceanu, który też stale szuka spółek produktowych, a znaleźć ich nie może...🤷🏻♂️
Zgadzam się z ogólną obserwacją dotyczącą wyzwań stojących przed generycznymi software housami, ale chciałbym podkreślić kilka technicznych aspektów, które mogą rzucić inne światło na tę kwestię. Po pierwsze, warto zauważyć, że model kompetencji pracowników ewoluuje z T-shaped na Pi-shaped, co opisuje m.in. ten artykuł: https://resources.scrumalliance.org/Article/pi-shaped-work-skills. Ten trend stoi w pewnej opozycji do idei wąskiej specjalizacji. Po drugie, w dzisiejszych czasach dzięki rozwojowi sztucznej inteligencji, granice między różnymi technologiami zaczynają się zacierać. Programiści mogą znacznie szybciej wdrożyć się w nowe technologie i efektywnie pracować w różnych środowiskach. Ponadto, świat technologii nieustannie się zmienia i ewoluuje. Jeśli zbyt mocno skupimy się na jednej specjalizacji, istnieje ryzyko, że przegapimy nowe, lepsze technologie pojawiające się na rynku. Podsumowując, choć specjalizacja ma swoje niezaprzeczalne zalety, warto również docenić znaczenie szerokich kompetencji i zdolności adaptacyjnych w dynamicznie zmieniającym się świecie technologii.
'Empowering Your Business with Innovative Digital Solutions' is my favourite
Michael Grubka „𝗦𝗛 𝗴𝗲𝗻𝗲𝗿𝘆𝗰𝘇𝗻𝗲 - skurczyły się od 10% do 70%” Gdzie można znaleźć te statystyki?
Shift approachu SH zazwyczaj wymaga odwagi. Ten kto stawał za takimi zmianami w organizacji, ten się w cyrku nie śmieje.
Gorąco polecam ten tekst: https://builtin.com/recruiting/software-engineer-vs-programmer
CEO at Apropo.io - Project Estimation Tool for Software Agencies 📊. I help software agencies estimate projects in a way that sells and prevents f***ups.
3 tyg.Drodzy, kilka słów ode mnie: 1. Przede wszystkim wielkie dzięki za wszystkie komentarze. Nigdy nie spodziewam się takiego ruchu pod postami i bierze mnie to z zaskoczenia. 2. Przepraszam za powolną odpowiedź na Wasze komentarze. 99% mojej roboty dzieje się poza Linkedinem a nie mogę zaniedbywać obowiązków wobec moich klientów dlatego na Linkedina pozwalam sobie kiedy wszystkie taski mam odhaczone. 3. Tym samym, właśnie dlatego odpisanie na większość komentarzy zajęło mi bity tydzień. 4. Jeśli nie odpisałem na Twój komentarz, to wiedz że na pewno go przeczytałem i dziękuję za to że podzielileś/aś się ze społecznością swoją wiedzą i doświadczeniem i bardzo to szanuję. Jeśli nie odpisałem to nie dlatego że zignorowałem ale po prostu brakło mi minut w dobie. Dzięki raz jeszcze!